Na początku wiosny gleby są do tego stopnia wystarczająco nawodnione, iż nie trzeba dodatkowo ich nawadniać, aby rośliny mogły dobrze rosnąć. Należy postarać się aby woda ta utrzymała się w glebie jak najdłużej. Dlatego podczas wiosennego przekopywania ziemi, należy jak najszybciej ją zagrabić. Jeżeli jednak na naszym ogrodzie znajduje się wiele roślin, najprawdopodobniej już w maju zacznie im brakować wody i konieczne będzie dodatkowe nawadnianie. Ważne aby podlewać rozsadę posadzoną do gruntu, po czym przykryć ziemię podlaną niewielką ilością gleby suchej. Dzięki temu ponowna utrata wody nie będzie tak szybka. Dodatkowe podlewanie roślin w maju jest szczególnie ważne dla kapust, kalafiorów, kalarepy, rzodkiewki, szpinaku i sałaty.
Nawadniać należy zawsze wieczorem ponieważ, przez noc woda nie wyparuje tak szybko, jak podczas słonecznego dnia.
Należy pamiętać, że nie wolno podlewać roślin bardzo często małymi ilościami wody. Jest to bowiem bardziej szkodliwe, niż lekkie przesuszenie. Nawadniamy więc obficie dopiero w momencie, gdy gleba będzie naprawdę przeschnięta. Uważać należy również na to, aby strumień wody nie był zbyt silny, ponieważ może on połamać delikatniejsze rośliny. Są także takie rośliny, które nie lubią moczenia liści (sałata, pomidor). Wówczas należy podlewać je bezpośrednio do ziemi.
To, jak bardzo roślina jest odporna na chwilowe niedostatki wody zależne jest od tego, jak głęboko sięgają jej korzenie. Im roślina głębiej zakorzeniona, tym mniej wrażliwa na brak wody, tak jak na przykład pomidory.